Jakiś czas temu opublikowaliśmy test podkładek pod mysz w rozmiarze XXL. Oceniliśmy wyroby Mionixa, Razera, Asusa i Nostromo. Później dołączyła do nich podkładka Nateca, M12 Maxi, a dziś testujemy produkt Ozone.
Na początek spójrzmy na podstawowe dane techniczne:
- powierzchnia speed
- przeciwpoślizgowa guma na spodzie
- grubość 3 mm
- wymiary: 450 mm × 900 mm
- występuje również w rozmiarach:
- S – 250 mm × 210 mm
- M – 320 mm × 270 mm
- L – 400 mm × 320 mm.
Podkładka jest pakowana w pudło z dość grubego kartonu. Jak można było się spodziewać, w zestawie nie ma żadnych dodatków.
Wykonanie
Produkty Ozone najczęściej są dość rozsądnie wyceniane. I chociaż myszki tej marki nie mogą się równać z najlepszymi urządzeniami Logitecha czy Mionixa, to jej klawiatury, takie jak Strike Battle, wydają się bardzo ciekawą propozycją. To samo można powiedzieć o bohaterce dzisiejszego testu. Jej czteroczłonowa nazwa ma wskazywać na to, że mamy do czynienia z produktem wyjątkowym.
Ozone Ground Level Evo jest bardzo giętka. Po wyjęciu z pudełka idealnie układa się na biurku. Jest zbudowana z dwóch warstw: gumowego spodu oraz powierzchni z materiału o bardzo cienkich włóknach, ale dość gęstym splocie.
Wierzch typu speed jest wyjątkowo gładki i delikatny w dotyku. Podczas przesuwania po nim dociśniętymi palcami nie czuć żadnych nierówności.
Spód zrobiono z dobrej jakości gumy. Ma ona bardzo dobre właściwości przeciwpoślizgowe, chociaż pod tym względem nie wyróżnia się żadna z przetestowanych przez nas podkładek XXL.
Ground Level w wersji Evo nie ma, niestety, obszytych brzegów. Te świeżo po wyjęciu podkładki z pudełka wydają się dość ostre. Zauważyliśmy, że po mniej więcej jednej, dwóch godzinach użytkowania w miejscu, gdzie leży ręka, brzeg staje się dość miękki i nie przeszkadza. Po kilkunastu dniach nie stwierdziliśmy żadnego wystrzępienia. Jeśli jednak myszka ma przewód w oplocie, może on zahaczać o przeciwległy brzeg. Jest to dość wyraźnie odczuwalne podczas gry i nie zmienia się to nawet po dłuższym czasie.
Testy
Na wstępie spójrzmy na sposób wykonania splotu.
Splot jest dość regularny. Widać szpary pomiędzy nićmi, a pod nimi – drugą warstwę materiału. Nić jest zaciągnięta średnio mocno.
Najpierw testy na skoki wskaźnika w wysokich ustawieniach dpi (różne sensory):
Wynik dwóch najnowszych sensorów, jak można było się spodziewać, jest wyśmienity. Laserowy ADNS-9500 również poradził sobie bardzo dobrze, nawet w 5000 dpi. Optyczny AM010 N1303T w ustawieniu 2500 dpi wykazywał pojedyncze skoki wskaźnika, jednak rezultat i tak trzeba uznać za dobry.
Następny test przeprowadziliśmy za pomocą narzędzia dostarczonego przez firmę Mionix. Surface Quality Analyzer jest częścią oprogramowania przeznaczonego do zmiany ustawień myszy tej firmy. W teście użyliśmy modelu Castor.
Wynik kilkukrotnie powtórzonego testu za każdym razem wyniósł 80%. To najlepszy rezultat uzyskany przez podkładkę materiałową w naszej serii testów podkładek XXL.
Podsumowanie
Do tej pory spośród testowanych przez nas podkładek XXL dwie powodowały problemy z działaniem myszy Zowie ZA12. Urządzenie często się gubiło, zwykle w najmniej odpowiednich momentach. W przypadku podkładki Ozone Ground Level Evo ani razu nie zaobserwowaliśmy tego zjawiska, mimo że jej powierzchnia jest typu speed. Co ważne, choć ten model na początku użytkowania miał dość szorstki brzeg, po dość krótkim czasie krawędź wyrobiła się na tyle, że przestała doskwierać.
Podsumowując, po kilkunastu dniach z tą podkładką stwierdzamy, że to ona zapewniła nam największą przyjemność gry spośród kilkunastu testowanych modeli. Ozone Ground Level Evo zapewnia bardzo dobry poślizg, ale i dobry poziom kontroli. Jest przyjemna w dotyku i ma na wierzchu dość neutralną grafikę. Chociaż nie jest to najbardziej opłacalny wybór, zdecydowanie polecamy ten model tym, którzy rozglądają się za dużą podkładką, zwłaszcza graczom rywalizującym w niskich ustawieniach czułości (low sense). Jej powierzchnia jest trwała, łatwa w czyszczeniu i przede wszystkim przyjemnie gładka w dotyku nawet przy silnym dociśnięciu dłoni. Do pełni szczęścia brakuje nam obszycia na brzegach, ale i tak na razie Ground Level Evo jest ulubioną podkładką autora tych słów.
Do testów dostarczył: Ozone
Cena w dniu publikacji (z VAT): 99 zł