Radeon R9 290 – wstęp

Radeon R9 290 wywołał chwilowy szał na rynku kart graficznych. Jego początkowa cena, około 1500 zł, bardzo zachęcała do zakupu tych, którzy chcieli mieć jak najwyższą wydajność możliwie tanio. Wszystko wydawało się iść dobrze do momentu, aż cena dwieściedziewięćdziesiątki po prostu gwałtownie wzrosła do poziomu 1650–1700 zł, co nie stawiało produktu AMD aż w tak dobrym świetle. Pewne ustabilizowanie się jej na poziomie 1550–1600 zł zbiegło się w czasie z nadejściem wersji niereferencyjnych, które będziemy przedstawiać właśnie od dziś. Głośne i gorące referencyjne Radeony R9 290 w praktyce nie mają już czego szukać na rynku, a nowym rywalem dla GTX-ów 780 będą po prostu wersje niereferencyjne, które mają się pojawić w cenach 1600–1700 zł, co sprawia, że uplasują się one w miejscu niezajętym przez żadną inną kartę. Znacznie słabszy GTX 770 kosztuje bowiem 1100–1200 zł, a porównywalny z Radeonem R9 290 GeForce GTX 780 – przynajmniej 1800 zł.

Sapphire Radeon R9 290 Tri-X
Sapphire Radeon R9 290 Tri-X

Wniosek jest prosty: jeśli tylko ceny niereferencyjnych Radeonów R9 290 zostaną odpowiednio skalkulowane, nie będą miały one konkurencji, i to nawet w obliczu znacznie przekroczonej ceny sugerowanej, którą AMD podało na samym początku.